jego zabiciu taki sam udział, jak ja – odparł Lancelot. – Gwenifer, moja pani, nigdy tak
prawidłowo się nie ucztuje, jak przy twoim stole.
– Za prawidłowo – wtrącił Artur, wesoło kl...
Czytaj dalej...
wielkie przestrzenie, które przynależą do Boga, pod jego ogromnym, wspaniałym niebem.
Wiedziała, wiedziała głęboko w sercu, że już nigdy więcej nie jest się bała opuścić
więzienia s...
Czytaj dalej...
podobne do włosów Morgiany, a on spał z głową na jej piersiach.
jednak nawet we śnie wiercił się, jęczał oraz stękał, jakby jego sny były koszmarem, a
Morgause wiedziała, że nie był...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
tłumaczył się Arturowi, że strzelali do jego zbrojnych zatrutymi strzałami, więc pozwolił im
zabić tylu z nich, ilu zdołają. teraz polują na jelenie. Wiem, że Artur wypowie, o to walkę
...
Czytaj dalej...
powiedziałam, zakrada się do mojej podświadomości, a nigdy dotąd mnie nie zmylił.
Gwenifer zaczęła płakać, a strapiona Igriana wyciągnęła swą wychudłą dłoń oraz położyła ją
na...
Czytaj dalej...